W rok po zmianie administracyjnych granic Książa
Z początkiem stycznia minął dokładnie rok od wejścia w życie podpisanego w lipcu 2023 roku rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustalenia granic niektórych gmin i miast, nadania niektórym miejscowościom statutu miast, zmiany nazwy gminy oraz siedziby władz gminy. Na podstawie tego dokumentu Książ Wlkp. obejmujący wówczas niespełna 196 hektarów powiększył się niemalże trzykrotnie, bo aż o 363,56 hektarów Radoszkowa Drugiego i 14,06 hektarów Kiełczyna. Obecnie powierzchnia naszego miasta liczy prawie 574 hektary.
Wraz z powiększeniem się Książa zaistniała konieczność nadania nazw powstałym wówczas ulicom, co decyzją miejscowej Rady nastąpiło z końcem 2023 roku. Oprócz przedłużenia istniejących już ulic: Dębniackiej, Dworcowej, Nowomiejskiej i Radoszkowskiej, powstało dwanaście nowych nazw ciągów komunikacyjnych: Czereśniowa, Jagodowa, Morelowa, Malinowa, Śliwkowa, Wiśniowa, Jarocińska, Średzka, Ceramiczna, Przemysłowa, Kolejowa i ks. Franciszka Huebnera.
W następstwie dokonanej zmiany liczba mieszkańców miasta (z 2526) wzrosła o 209 osób, a rok później - o kolejnych 34 mieszkańców. Co ciekawe to to, że ten ostatni wzrost dotyczył głównie przyłączonych do Książa terenów. Jak pokazują dane meldunkowe z ewidencji ludności, mieszkańcy Gminy (i nie tylko) chętnie wybierają „nową” część miasta na swoje centrum życiowe. Są ku temu określone przesłanki, w tym między innymi to, że w obrębie nowo powstałych „owocowych” ulic, wydzielonych zostało blisko 100 działek budowalnych, z czego ponad 25 jest już zabudowanych. Dla kolejnych nieruchomości procedowane są natomiast warunki zabudowy. Oznacza to zatem, iż obszar dawnego Radoszkowa Drugiego (i to już w przeciągu najbliższych kilku lat) stanie się sporej wielkości osiedlem domków jednorodzinnych. Nie tylko jednak on, również inny przyłączony do miasta fragment, zlokalizowany wzdłuż ulicy Dębniackiej (za ogródkami działkowymi), ma niemały potencjał budowlany. I w tej części Książa poza terenem przemysłowym, znajduje się blisko 40 ha gruntów (w tym 15 stanowiących własność poznańskiego KOWR-u), które potencjalnie mogą zostać przeznaczone pod zabudowę mieszkalną jednorodzinną. Co się jednak wydarzy i jak finalnie zagospodarowana zostanie ta przestrzeń miasta – o tym przekonamy się już niebawem, choćby w projekcie Planu ogólnego. Jedno jest pewne: Książ ma spore szanse na rozwój. Dostępna, nowoczesna i różnorodna infrastruktura, potencjał gospodarczy i społeczny, a przy tym położenie w niedalekiej odległości od ośrodków powiatowych sprawiają, że nasze miasteczko staje jest idealnym wprost miejscem do życia.
Fot. Urząd Miejski w Książu Wlkp.